O NAS

W pięknym zespole pałacowo-parkowym w miejscowości Kania znajduje się wyremontowany pałacyk z XIX wieku, który zaprasza swoim urokiem i bogatą historią. Duży ogród zachęca do spacerów, relaksu oraz obserwowania piękna otaczającej natury.

Pensjonacik to prywatny dom opieki.

Jesteśmy firmą rodzinną powstałą z myślą o osobach starszych i dorosłych wymagających stałej opieki i rehabilitacji.

Zapewniamy spokojne chwile mieszkańcom oraz ich rodzinom.

Każdy mieszkaniec jest traktowany indywidualnie z szacunkiem i zrozumieniem.

W przypadku pytań zachęcamy do kontaktu bezpośredniego lub pozostawienia wiadomości e-mail.

Pensjonacik działa na podstawie ustawy o pomocy społecznej z dnia 12 marca 2004 r .oraz jest wpisany na listę Wojewody Zachodniopomorskiego decyzją z dnia 08 stycznia 2010 r.

Krajowy Rejestr Domów Opieki KRDO weryfikuje legalność placówek. Wpis do rejestru dokonywany jest w oparciu o zweryfikowane dane, dostępne na stronach urzędów marszałkowskich oraz informacje pozyskane z Krajowego Rejestru Sądowego.

KIDO jesteśmy oficjalnymi członkami Krajowej Izby Domów Opieki a to oznacza wysoki standard oferowanych przez nas usług. Wpis pod nr 47/kr-2021.

Właściciele oraz personel to ludzie kochający ciepło ogniska domowego. Pasja oraz chęć stworzenia Domu dla naszych mieszkańców jest podstawą naszej działalności. Każdy z osobna zapewnia najwyższą jakość opieki, koncentrując się na drobnych szczegółach, które sprawiają, że każdy mieszkaniec jest traktowany indywidualnie i ze zrozumieniem. Posiadamy prawie 20 letnie doświadczenie w opiece nad osobami starszymi, dlatego bardzo dbamy o własny rozwój osobisty naszego oraz personelu, regularnie doszkalając się i uaktualniając posiadaną już wiedzę. Szczegółowo dobieramy kadrę do naszego zespołu opiekuńczo-terapeutycznego, uwzględniając doświadczenie, kulturę osobistą oraz empatię. Jesteśmy wsparciem dla mieszkańców oraz ich rodzin.

 

Nasz personel to serce Pensjonaciku, które bije dla naszych Pensjonariuszy.


Poznaj Nas!

Przedstawiamy część Naszego zespołu…

Bożena Giedziun-Jones

– wraz z mężem, po długich poszukiwaniach swojego miejsca na ziemi, odnalazła się właśnie w Pensjonaciku. Właśnie tu wraz z mamą Jadwigą już od 10 lat, wspólnie prowadzą dom. Wykorzystując zdobyte doświadczenie w zarządzaniu oraz opiece świetnie spełnia się zawodowo ale i także prywatnie bo Pensjonacik Pod Dębami to jej DOM. ​

Jadwiga Giedziun​

– to od niej się wszystko zaczęło. Prawie 20 lat temu postanowiła zmienić swoje życie. Pracę w biurze zamieniała na pomoc i opiekę osobom starszym. Swoje ciepło i dobroć roztacza wokół mieszkańców, stawia ich dobro na pierwszym miejscu. Zawsze służy pomocą i radą. Jest przyjacielem nie tylko Pensjonariuszy ale także ich rodzin.​

Małgosia​

– sercem oddana mieszkańcom. Dba i czuwa nad naszymi podopiecznymi już od 2015 r. Rozumie ich potrzeby i szybko na nie reaguje.

Ania

– swoim uśmiechem i pozytywną energią rozprasza najczarniejsze chmury. Terapię dobiera zawsze bardzo starannie uwzględniając potrzeby, zamiłowania i hobby każdego podopiecznego. Dzięki Ani, nasi mieszkańcy zapomnieli co to znaczy nuda.​

Tak doceniają Nas klienci!

Dla Pani Jadwigi

 

Dziękujemy Ci dziewczyno

za Twe dobre serce,

czynisz to dla podopiecznych

czego inny nie chce.

 

Podjęłaś ciężką misję

spełniasz ją do końca,

a nagrodę za Twe czyny

spełni Bóg obrońca.

 

To cierpienie ludzkie

nie jest Tobie obce,

zwyciężasz z ludźmi złymi

co kopią pod Tobą kopce.

 

Ten co komuś dołki kopie

często sam w nie wpada,

widzi swój czubek nosa

a nie widzi w potrzebie brata.

 

Nie dziś to jutro

złe człowieka nie ominie,

a Rodzinny Pensjonat w Kani,

z dobroci słynie.

 

Ten temu tamten innym

waszą dobroć chwali

Bóg niech sił wam doda

żebyście wytrwali.

 

Życzymy kierownictwu

oddanego personelu,

a słowa podzięki

usłyszycie od wielu.

 

Wdzięczna rodzina Jasiszczaków.

Szczecin, dnia 12.VI.2010 r

Proś Boga o siłę

 

Jaki los szczęśliwy

kiedy rano wstajesz,

chodzisz, mówisz, patrzysz

niemocy się nie poddajesz.

 

Choroba nie wybiera

łamie w różnym wieku,

proś Boga o siłę

mizerny człowieku.

 

Kiedy przyjdzie niemoc

złoży cię cierpienie,

licz na człowieka z dobrym sercem

jego imienia nie wymienię.

 

Kiedy byli mali

mama podała rękę,

tym chorym jesteście pomocą

składamy podziękę.

 

Pod Waszą opieką

przyszło im dożywać,

czuwanie dniem i nocą

ich za rękę trzymać.

 

Dotknięci niemocą

Wy im matkujecie,

dziś my dziękujemy

zapłata na tamtym świecie.

 

Krystyna Rosiak

 

Szczecin, dnia 12.12.2009 r.